Data dodania: 2012-06-04 (09:43)
Początek nowego tygodnia przynosi neutralne otwarcie na rynku złotego – polska waluta oscyluje blisko poziomów z końca sesji piątkowej. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,40 PLN za euro, 3,55 PLN względem dolara amerykańskiego oraz 3,66 PLN wobec franka szwajcarskiego.
Rentowności polskiego długu na rynku wtórnym nieznacznie spadły i wynoszą obecnie 5,418% w przypadku instrumentów 10 – letnich.
Miniony tydzień przyniósł spadek wartości polskiej waluty, aż o -1,11% (EUR/PLN), tym samym złoty w stosunku do euro jest najsłabszy od stycznia 2012r., a wobec dolara amerykańskiego, aż od ok. 3 lat, a więc od czasu upadku banku Lehman Brothers.
Podstawowym czynnikiem zwiększającym awersję inwestorów do bardziej ryzykownych aktywów jest eskalacja problemów Strefy Euro. W weekend otrzymaliśmy nieoficjalne doniesienia, iż Niemcy sugerują Hiszpanii, aby ta zwróciła się o międzynarodową pomoc finansową w celu sprostaniu tamtejszemu kryzysowi bankowemu. Jednocześnie w dalszym ciągu w tle rozgrywany jest scenariusz potencjalnego wyjścia Grecji z Unii walutowej (grexit). Ostatni sondaż przedwyborczy opublikowany w sobotę tym razem wskazał pro-reformatorską Nową Demokrację jako ugrupowanie na, które zagłosuje większość Greków (26,1 – 27,1%). Jednocześnie lewicowa SYRIZA mogłaby liczyć na ok. 23,6 – 26,4%. Był to zarazem ostatni sondaż publikowany przed wyborami zaplanowanymi na 17 czerwca, sugerując, iż wiele zależeć będzie teraz od retoryki greckich polityków, pozostawiając inwestorów w niepewności przez następne 2 tygodnie.
Wzrost niepewności co do stabilność Strefy Euro skutecznie odstrasza inwestorów od kupowania walut powszechnie uznawanych za ryzykowne. Złoty zwyczajowo pełni rolę środka ekspozycji kapitału zagranicznego na region Europ Środkowo Wschodniej, stąd w przypadku pogarszania się nastrojów możemy zaobserwować podwyższoną zmienność, nieznacznie jedynie stabilizowaną przez działania instytucji centralnych.
Piątkowe wydarzenia w regionie również nie przyczyniły się do stabilizacji notowań wysoce skorelowanego węgierskiego forinta. Międzynarodowy Funduszy Walutowy podał, iż nie wyznaczył daty rozpoczęcia rozmów z władzami z Budapesztu z uwagi na brak porozumienia w zakresie zmian legislacyjnych odnoszących się do instytucji centralnej. Tamtejszy parlament w trakcie dzisiejszej sesji miał poddać pod głosowania część propozycji MFW/UE, jednak na prośbę ministra finansów, Mihaly’a Varga głosowania zostało przełożone. W opinii międzynarodowych obserwatorów kluczowe kwestie pozostaną najprawdopodobniej nierozwiązane, pomimo, iż Węgry potrzebują środków finansowych z uwagi na ograniczoną możliwość finansowania się poprzez rynek – oprocentowanie 10-letnich obligacji wynosi aktualnie 9,07%. W reakcji na te doniesienia forint stracił -1,54% wobec euro tym samym dodatkowo ciążąc na sentymencie wokół koszyka walut Europy Środkowo – Wschodniej.
Z punktu widzenia krajowych danych fundamentalnych jako najbardziej znaczącą figurę rozpatrywać należy środową decyzję RPP w zakresie stóp procentowych. Po majowym podniesieniu kosztu kredytu o 25pb. część uczestników rynku będzie szukało potwierdzenia czy było to jedynie jednorazowe dostosowanie polityki monetarnej czy może rozpoczęcie cyklu zacieśniana. W naszej opinii wzrost zagrożeń zewnętrznych mogących wpłynąć na wzrost gospodarczy w Polsce wskazuje, iż stopy pozostaną na obecnym poziomie 4,75%, nawet pomimo znacznej słabości polskiej waluty na rynku.
W trakcie dzisiejszej sesji możemy liczyć na ograniczony handel z uwagi na dzień wolny od obrotu m.in. w Londynie. Również w kalendarzu makroekonomicznym nie figurują kluczowe pozycje. O godz. 11:00 poznamy odczyt europejskiego indeksu Sentix (oczek. -29,5pkt), zwyczajowo nie wywołującego znaczącej reakcji na rynkach. Ponadto o godz. 16:00 zaplanowano publikacje zamówień na dobra trwałego użytku w Stanach Zjednoczonych – odczyty te będą najprawdopodobniej rozpatrywane w świetle słabych, piątkowych danych z amerykańskiego rynku pracy. Inwestorzy wyczekiwać będą potwierdzenia możliwego zainicjowania działań „wspierających” ze strony FED, gdzie słabsze publikacje mogłyby wpłynąć na retorykę przedstawicieli Rezerwy Federalnych podczas wystąpień zaplanowanych w rozpoczynającym się tygodniu.
Z punktu widzenia technicznego wzrost aktywności BGK w arkuszach doprowadził do wyhamowania spadków na złotym powyżej 4,40 EUR/PLN. Jednocześnie zakres ten stanowić będzie teraz ważne psychologiczne wsparcie. Sentyment wokół walut emerging markets jest aktualnie zdecydowanie negatywny, stąd w dłuższej perspektywie rynek może w dalszym ciągu grać na osłabienie złotego. W krótkim terminie prawdopodobna jest jednak kilku – groszowa konsolidacja z uwagi na możliwość zaistnienia potencjalnego odbicia na notowaniach eurodolara.
Wsparcia: 4,40 EUR/PLN, 4,37 EUR/PLN
Opory: 4,42 EUR/PLN, 4,45 EUR/PLN.
Miniony tydzień przyniósł spadek wartości polskiej waluty, aż o -1,11% (EUR/PLN), tym samym złoty w stosunku do euro jest najsłabszy od stycznia 2012r., a wobec dolara amerykańskiego, aż od ok. 3 lat, a więc od czasu upadku banku Lehman Brothers.
Podstawowym czynnikiem zwiększającym awersję inwestorów do bardziej ryzykownych aktywów jest eskalacja problemów Strefy Euro. W weekend otrzymaliśmy nieoficjalne doniesienia, iż Niemcy sugerują Hiszpanii, aby ta zwróciła się o międzynarodową pomoc finansową w celu sprostaniu tamtejszemu kryzysowi bankowemu. Jednocześnie w dalszym ciągu w tle rozgrywany jest scenariusz potencjalnego wyjścia Grecji z Unii walutowej (grexit). Ostatni sondaż przedwyborczy opublikowany w sobotę tym razem wskazał pro-reformatorską Nową Demokrację jako ugrupowanie na, które zagłosuje większość Greków (26,1 – 27,1%). Jednocześnie lewicowa SYRIZA mogłaby liczyć na ok. 23,6 – 26,4%. Był to zarazem ostatni sondaż publikowany przed wyborami zaplanowanymi na 17 czerwca, sugerując, iż wiele zależeć będzie teraz od retoryki greckich polityków, pozostawiając inwestorów w niepewności przez następne 2 tygodnie.
Wzrost niepewności co do stabilność Strefy Euro skutecznie odstrasza inwestorów od kupowania walut powszechnie uznawanych za ryzykowne. Złoty zwyczajowo pełni rolę środka ekspozycji kapitału zagranicznego na region Europ Środkowo Wschodniej, stąd w przypadku pogarszania się nastrojów możemy zaobserwować podwyższoną zmienność, nieznacznie jedynie stabilizowaną przez działania instytucji centralnych.
Piątkowe wydarzenia w regionie również nie przyczyniły się do stabilizacji notowań wysoce skorelowanego węgierskiego forinta. Międzynarodowy Funduszy Walutowy podał, iż nie wyznaczył daty rozpoczęcia rozmów z władzami z Budapesztu z uwagi na brak porozumienia w zakresie zmian legislacyjnych odnoszących się do instytucji centralnej. Tamtejszy parlament w trakcie dzisiejszej sesji miał poddać pod głosowania część propozycji MFW/UE, jednak na prośbę ministra finansów, Mihaly’a Varga głosowania zostało przełożone. W opinii międzynarodowych obserwatorów kluczowe kwestie pozostaną najprawdopodobniej nierozwiązane, pomimo, iż Węgry potrzebują środków finansowych z uwagi na ograniczoną możliwość finansowania się poprzez rynek – oprocentowanie 10-letnich obligacji wynosi aktualnie 9,07%. W reakcji na te doniesienia forint stracił -1,54% wobec euro tym samym dodatkowo ciążąc na sentymencie wokół koszyka walut Europy Środkowo – Wschodniej.
Z punktu widzenia krajowych danych fundamentalnych jako najbardziej znaczącą figurę rozpatrywać należy środową decyzję RPP w zakresie stóp procentowych. Po majowym podniesieniu kosztu kredytu o 25pb. część uczestników rynku będzie szukało potwierdzenia czy było to jedynie jednorazowe dostosowanie polityki monetarnej czy może rozpoczęcie cyklu zacieśniana. W naszej opinii wzrost zagrożeń zewnętrznych mogących wpłynąć na wzrost gospodarczy w Polsce wskazuje, iż stopy pozostaną na obecnym poziomie 4,75%, nawet pomimo znacznej słabości polskiej waluty na rynku.
W trakcie dzisiejszej sesji możemy liczyć na ograniczony handel z uwagi na dzień wolny od obrotu m.in. w Londynie. Również w kalendarzu makroekonomicznym nie figurują kluczowe pozycje. O godz. 11:00 poznamy odczyt europejskiego indeksu Sentix (oczek. -29,5pkt), zwyczajowo nie wywołującego znaczącej reakcji na rynkach. Ponadto o godz. 16:00 zaplanowano publikacje zamówień na dobra trwałego użytku w Stanach Zjednoczonych – odczyty te będą najprawdopodobniej rozpatrywane w świetle słabych, piątkowych danych z amerykańskiego rynku pracy. Inwestorzy wyczekiwać będą potwierdzenia możliwego zainicjowania działań „wspierających” ze strony FED, gdzie słabsze publikacje mogłyby wpłynąć na retorykę przedstawicieli Rezerwy Federalnych podczas wystąpień zaplanowanych w rozpoczynającym się tygodniu.
Z punktu widzenia technicznego wzrost aktywności BGK w arkuszach doprowadził do wyhamowania spadków na złotym powyżej 4,40 EUR/PLN. Jednocześnie zakres ten stanowić będzie teraz ważne psychologiczne wsparcie. Sentyment wokół walut emerging markets jest aktualnie zdecydowanie negatywny, stąd w dłuższej perspektywie rynek może w dalszym ciągu grać na osłabienie złotego. W krótkim terminie prawdopodobna jest jednak kilku – groszowa konsolidacja z uwagi na możliwość zaistnienia potencjalnego odbicia na notowaniach eurodolara.
Wsparcia: 4,40 EUR/PLN, 4,37 EUR/PLN
Opory: 4,42 EUR/PLN, 4,45 EUR/PLN.
Źródło: Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.









